W komentarzach pod powyższym postem Piotr poprosił o rozszerzenie wpisu.
A gdy Czytelnik prosi – bloger musi chce odpowiedzieć.
Wpis pozostaje aktualny. Nadal uważam AdBlock+, Evernote, HootSuite i StayFocusd za najpotrzebniejsze wtyczki do Google Chrome.
Ponad te dochodzi jednak jeszcze kilka, z których korzystam praktycznie codziennie. Oto one.
Mam duży kłopot z kasowaniem rzeczy. Nadal się tego uczę. O ile w realu mam coraz mniej rzeczy (łącznie z tym, że zacząłem rozdawać część swoich ukochanych książek, o czym napiszę osobny tekst), o tyle w przestrzeni elektronicznej jestem beznadziejnym chomikiem. Przy tak łatwej dostępności praktycznie nieograniczonej przestrzeni dyskowej, po prostu wrzucam rzeczy do swojej e-piwnicy, do której pewnie nigdy nie zajrzę, ale mam spokój ducha, że w razie czego będę mógł odzyskać dane dane ( 🙂 ).
Tak samo jest z kartami w przeglądarce. Mam ich otwartych z reguły tyle, na ile pozwala mi RAM urządzenia na którym pracuję. Mógłbym wrzucać je do Pocketa albo Evernote. Ale w większości przypadków, to poczucie potrzebności jest po prostu złudne i doskonale zdaję sobie z tego sprawę.
Dlatego z pomocą przychodzi tutaj OneTab, który zrzuca wszystkie otwarte karty do listy odnośników zapisanych na jednej stronie. Tę listę można nawet wyeksportować i przywrócić na innym urządzeniu.
Dla mnie to jest idealny zaspokajacz wewnętrznej świadomości, że w razie czego będę mógł wrócić do tych superważnych (hehe) kart, a jednocześnie mogę totalnie oczyścić pamięć przeglądarki i zacząć od nowa.
Najważniejsza wtyczka na tej liście!
Wtyczkę OneTab pobierzesz tutaj:
https://chrome.google.com/webstore/detail/onetab/chphlpgkkbolifaimnlloiipkdnihall?hl=en
Jeśli masz jedno hasło do wszystkich serwisów i usług w sieci, a PIN do wszystkich Twoich kart płatniczych jest taki sam (dzień i miesiąc Twojego urodzenia, przecież na to nikt nie wpadnie!) to ta wtyczka nie jest dla Ciebie.
Jeśli jednak dbasz o swoje bezpieczeństwo i zależy Ci na swojej prywatności – hasła pewnie się nie dublują.
Są różne metody zarządzania bazą swoich haseł. Można korzystać z rozwiązań w chmurze (LastPass), rozwiązań offline (KeePass), albo po prostu je zapamiętywać.
Moje metody generowania i zapamiętywania wkrótce również opiszę, na razie niech wystarczy fakt, że korzystam z KeePass. I aby nie musieć pamiętać setek(!) haseł, mam wtyczkę, która podczas logowania do systemu pyta mnie o główne hasło (wraz z tokenem generowanym przez aplikację w telefonie – tak samo jak podczas logowania do banku) a potem zapamiętuje wszystkie hasła, z których korzystam, abym mógł później do nich wrócić:
To już drugi raz, kiedy logo GetResponse pojawia się w tym tekście, aczkolwiek nie jest to post sponsorowany a ta audycja nie zawiera lokowania produktu. Ot, tak wyszło 🙂 MondaySpeedlinking był w pierwszych latach swojego istnienia obsługiwany właśnie przed GetResponse, w tej chwili wysyłam go za pomocą GetRevue, do którego możesz zapisać się tutaj.
Wtyczkę ChromeIPass pobierzesz tutaj:
https://chrome.google.com/webstore/detail/chromeipass/ompiailgknfdndiefoaoiligalphfdae?hl=en
Z tego skracacza linków korzystam z dwóch pobudek. Po pierwsze, jednym kliknięciem zamiast
dostaję krótki link w postaci
http://go.siadlak.com/2hZDCUm
lub jeśli chcę go łatwiej podyktować:
http://go.siadlak.com/testy-bez-testow
To jest pierwsza pobudka. Druga jest taka, że doskonale wiem ile osób kliknęło w wygenerowany przeze mnie link, co w niektórych sytuacjach jest bardzo użyteczne.
Wtyczkę Bitly pobierzesz tutaj:
https://chrome.google.com/webstore/detail/bitly-unleash-the-power-o/iabeihobmhlgpkcgjiloemdbofjbdcic?hl=en
Wtyczka pozwala na wyświetlanie wszystkich powiadomień, które przychodzą na Twój telefon z Androidem wprost na ekranie komputera. Albo wysyłać treści z telefonu do komputera i odwrotnie. W wersji płatnej można również na nie reagować – np. odrzucając połączenie przychodzące czy odpisując na SMS. Korzystam z niej coraz rzadziej, ponieważ minimalizuję liczbę takich powiadomień i nie wysyłam SMSów (co poruszę w tekście dotyczącym bezpieczeństwa).
Niemniej, przez długi czas ta wtyczka była dla mnie bardzo użyteczna i jest to funkcja, którą systemy marki Apple mają wbudowaną prosto z pudełka.
Wtyczkę PushBullet pobierzesz tutaj:
https://chrome.google.com/webstore/detail/pushbullet/chlffgpmiacpedhhbkiomidkjlcfhogd?hl=en
Pisząc o zakładaniu filtrów na treści publikowane na Facebooku, nie wspomniałem o jednej rzeczy: moje filtry są aktywne wyłącznie w sytuacji, jeśli odwiedzam czyjś profil, fanpage, bądź jakąś grupę.
Strona główna Facebooka, dzięki wtyczce KillNewsFeed wygląda u mnie tak:
Nie wiem jak dowiedziałem się o tej wtyczce, ale jestem pewien, że był to albo Krzysztof Gonciarz albo Paweł Opydo.
Wtyczkę KillNewsFeed pobierzesz tutaj:
https://chrome.google.com/webstore/detail/kill-news-feed/hjobfcedfgohjkaieocljfcppjbkglfd?hl=en
To tyle w 2 części zestawienia. I tak jak ostanio, jeśli masz jakieś szczególne wtyczki do tej konkretnej przeglądarki, które ułatwiają Ci pracę – podrzuć link w komentarzach poniżej. Z chęcią przetestuję.
Играть с денежными бетами с обналичиванием в настоящее время возможно с со стационарных компьютеров и…
Web kulüpleri Başarıbet çalışıyor yasal olarak başlatmayı mümkün kılar lisanslı oyun slot makineleri. Standart makineler…
Profesyoneller farz etmek, Ne2030 yılına kadar yıllık dağıtım ölçeği çevrimiçi kumar eşleşmelidir 12.58%. Koşullar altında…
ContentBitcoin Casino-Bonus - Ausführlicher Testbericht zum Supergaminator CasinoVerwirklichen des Bonus (Verweis zur Verwirklichung)Nachfolgende Geheimnisse lesen:…
ContentWie gleichfalls behebt man Mausverzögerungen inside Windows 10? Probieren Sie diese einfachen Methoden alle! |…
View Comments
Odnośnie wtyczki KillNewsFeed - drzewiej korzystałem z tej wtyczki, żeby przekształcić Facebooka w komunikator, gdy nie chciałem, aby news feed mnie rozpraszał podczas pracy. Ostatnio odkryłem, że z Facebookowego Messengera można korzystać bez potrzeby włączania Facebooka: https://www.messenger.com
Nie tylko nie trzeba włączać Facebooka, ale nawet nie trzeba mieć konta, aby korzystać z Messengera np. jako aplikacji w telefonie.
Niemniej jednak, messenger.com wydaje się - przynajmniej u mnie - zjadać takie ilości RAMu, że jednak zostanę przy facebookowych okienkach czatu.