Ikoną Evernote jest słoń. A to dlatego, że słonie mają doskonałą pamięć. I to jest ten rodzaj doskonałości, który jest dokładnie przebadany i udowodniony – o czym możesz poczytać np. na łamach Scientific American – a nie tak jak u nas, gdzie notorycznie powtarzamy “sowa – mądra głowa”. Bo akurat sowa, to jeden z najmniej inteligetnych ptaków.
Niemniej jednak ikona Evernote ma nas przybliżyć do posiadania pamięci godnej swojego pierwowzoru.
Z notatkami jest trochę jak starymi SMSami. Pierwszymi wiadomościami z początków rodzącego się romansu, o których niemal kompletnie się nie pamięta, a które odtworzone nagle przywracają wszystkie towarzyszące nam podówczas myśli i emocje. Dlatego te SMSy mamy zanotowane w pamięci telefonu. To jest niezbity dowód na to, że warto robić notatki.
Pamięć jest ulotna. Dlatego jest pewien lifehack, który pozwala na świetne uporządkowanie myśli:
Po każdym spotkaniu poświęć 30 sekund – na zapisanie kluczowych tematów, pomysłów i idei, które wykluły się w trakcie rozmowy.
W korporacyjnym życiu służą do tego meeting minutes, które rozsyłają pomiędzy sobą uczestnicy. W życiu freelancera i przedsiębiorcy, jeśli nie ma takiej potrzeby, te minutki pojawiają się rzadziej, ponieważ częściej chcemy poświęcić 100% naszej uwagi rozmówcy, a nie konsturowaniu wystandaryzowanego maila.
Kiedy jednak spotkanie się zakończy, kiedy myśli jeszcze krążą w głowie to najlepszy moment by je uchwycić. Za 30 minut nie będziesz pamiętać o tym doskonałym pomyśle, który wpadł Ci do głowy kiedy rozmawialiście o czymś zupełnie innym. A te pomysły mogą czasem być na wagę złota.
Aby nie przetwarzać treści, które są już opublikowane i powszechnie znane, po prostu przytoczę kluczowy fragment podsumowania efektów takiego podejścia. Tomasz Dworakowski opublikował nawet jego tłumaczenie na Medium.
Źródło oryginału: Medium/Robyn Scott
Źródło tłumaczenia: Medium/T. Dworakowski
Nie wiem jak wyglądają Twoje spotkania i z iloma ludźmi spotykasz się w ciągu dnia. Ale niezależnie od wszystkich zmiennych, gorąco polecam Ci spróbowania i przetestowania takiego podejscia. Mnie najlepiej sprawdza się do tego właśnie Evernote, bo mam na pulpicie telefonu widget, który jednym dotknięciem uruchamia Szybką notatkę. Ta z kolei nie uruchamia całej aplikacji, a tylko udostępnia miejsce na wpisanie tekstu, który automatycznie synchronizuje się z Twoim głównym Notatnikiem kiedy tylko zamkniesz Szybką notatkę.
Dzięki temu widgetowi, poświęcam temu zadaniu realne 30 sekund, bo otwarcie i zamknięcie aplikacji trwa mniej niż 1 sekundę. Pozostałe 29 sekund spędzam na ekstrakcji kluczowych punktów spotkania, których – niczym słoń z pierwszego akapitu – nigdy nie zapomnę, choć nie będę musiał o nich pamiętać. One będą tam gdzie być powinny – w moim Notatniku, czekając na odpowiedni moment, by zostać przeniesionymi z Notatki na listę rzeczy do zrobienia.
In today's interconnected world, pupil communities play a pivotal role fit scholastic and individual experiences.These…
The pros and cons of numerous cougar dating platformsThere are a variety of cougar dating…
Meet neighborhood mature ladies in fort worthIf you're looking for a mature woman to generally…
What do older females offer that more youthful females do not?do you consider that older…
Grace Yee, Senior Director of Ethical Innovation AI Ethics and Accessibility at Adobe Interview Series…
Grace Yee, Senior Director of Ethical Innovation AI Ethics and Accessibility at Adobe Interview Series…
View Comments
To może jakiś video tutorial dla evernotowo-zielonych? :)
Masz na myśli videotutorial do Szybkiej Notatki na Androidzie?
"Po każdym spotkaniu poświęć 30 sekund – na zapisanie kluczowych tematów, pomysłów i idei, które wykluły się w trakcie rozmowy." to z Twojego Monday Speedlinking przeczytałem i wdrożyłem :)