Prawo Przyciągania – już od dawna znane jako Law of Attraction, od niedawna szeroko dyskutowane jako The Secret.
W trzeciej części tej powieści, która w istotny sposób ruszyła poziom czytelnictwa wśród nastolatków (niestety, coraz rzadziej sięgających po książki), tytułowy bohater ochronił się przed nie lada kłopotami poprzez wywołanie swojego Patronusa:
Remus Lupin tak uczy Harry’ego Pottera techniki wywołania tego efektu:
A Patronus is a kind of positive force, and for the wizard who can conjure one, it works something like a shield, with the Dementor feeding on it, rather than him. In order for it to work, you need to think of a memory. Not just any memory, a very happy memory, a very powerful memory… Allow it to fill you up… lose yourself in it… then speak the incantation “Expecto Patronum”
Czy tylko ja mam wrażenie, że autorka w świetny sposób przemyca czytelnikom sposób na osiągnięcie swoich celów przy pomocy pozornie zewnętrznej siły, która istnieje wyłącznie w nas samych?
In today's interconnected world, pupil communities play a pivotal role fit scholastic and individual experiences.These…
The pros and cons of numerous cougar dating platformsThere are a variety of cougar dating…
Meet neighborhood mature ladies in fort worthIf you're looking for a mature woman to generally…
What do older females offer that more youthful females do not?do you consider that older…
Grace Yee, Senior Director of Ethical Innovation AI Ethics and Accessibility at Adobe Interview Series…
Grace Yee, Senior Director of Ethical Innovation AI Ethics and Accessibility at Adobe Interview Series…
View Comments
Z perspektywy psychologii konwencjonalnej motyw samospełniającej się przepowiedni też funkcjonuje całkiem sprawnie, wykorzystywany, zresztą, także w pedagogice (inna perspektywa opisywanej przez Ciebie teorii: "Podstawy teorii oddziaływań wychowawczych" Konarzewskiego). Należy zatem mieć nadzieję, że jeszcze zanim młodzi ludzie przeczytają "Harry'ego Pottera", a już tym bardziej zanim dotrą do teorii Law of Attraction, zauważą moc kreacji.
Swoją drogą, dowiaduję się ostatnio, że nie ma rzeczy, która z "Harry'ego Pottera" nie pochodzi. Skoro młody student tkwi w przekonaniu (i usiłował mnie do niego przekonać), że "eklektyczny" to słowo POCHODZĄCE z tej książki i mające tam swój początek... :)
Myślę, że z czasem młody czytelnik przekona się, że słowo eklektyczny pojawiało się w literaturze już trochę wcześniej :-) Ważne jest jednak, że mimo tej nieświadomości rozbudowuje swój słownik.
The Secret, Law of attraction, czy zwykłe "wiara czyni cuda". Ludzie od zawsze zdawali sobie sprawę z istnienia nie do końca wyjaśnionej siły, która może mieć wpływ na nasze życie. Teraz pisze się o tym książki i stara się dociec co i w jaki sposób. Nic dziwnego więc, że Sekret można znaleźć wszędzie. Ale przykład z Patronusem jest bardzo dobry :)
Pozdrawiam
R.P.
Myślę, że z czasem młody czytelnik przekona się, że słowo eklektyczny pojawiało się w literaturze już trochę wcześniej :-) Ważne jest jednak, że mimo tej nieświadomości rozbudowuje swój słownik.
Lena
Piszesz Teraz pisze się o tym książki i stara się dociec co i w jaki sposób. - czy nie odnosisz wrażenia, że dociekanie co i w jaki sposób leży u podstaw nie tylko rozwoju osobistego ale całej nauki? :-)
Pozdrawiam serdecznie
Ludwik
To oczywiste, dlatego nikogo nie dziwi. Ale nie należy zapominać, że to co dziś ma fachowe nazwy istniało zawsze w umysłach ludzi.
Piszesz Teraz pisze się o tym książki i stara się dociec co i w jaki sposób. - czy nie odnosisz wrażenia, żedociekanie co i w jaki sposób leży u podstaw nie tylko rozwoju osobistego ale całej nauki? :-)
Lena, napisałaś:
"to co dziś ma fachowe nazwy istniało zawsze w umysłach ludzi". Dziwi mnie ta pewnosc, bo ja nie ryzykowałabym tak zdecydowanym stwierdzeniem odnosnie do tego, co w głowach ludzi siedziało, a nawet co siedzi teraz. :-)
Istniała w umysłach i świadomości być moze częsć tych rzeczy, którym potem nadano nazwy i zajęto sie uważniej, Niektóre kreacje w umysłach mogą jednak według mnie powstać jednak dopiero na bazie innych, wcześniejszych. Po prostu rozwój.
Pozdrawiam,
Ewa