Część Czytelników tego blogu wie, że jestem barytonem. Czasem zdarza się, że kilkugodzinna próba męczy głos do tego stopnia, że trudno wydobyć z siebie kolejne dźwięki.
Inna część Czytelników tego blogu wie, że jestem trenerem. Czasem zdarza się, że kilkudniowe szkolenie w klimatyzowanych salach i szok termiczny dla gardła spowodowany wyjściem na dwór powoduje natychmiastowy nieżyt czy nawet anginę(!).
Oto kilka lifehackowych tricków, które pomagają lepiej zarządzać gardłem i uchronić się od niespodziewanych głosowych perturbacji:
Zimna woda jest również świetną metodą leczenia zapalenia gardła czy krtani we wczesnym stadium. Skoro mamy “zapalenie” należy dane miejsce “schłodzić” – szklanka wody do lodówki i aplikujemy sobie łyżeczkę co kwadrans – bez antybiotyków i tabletek.
To jest kilka przykładowych metod radzenia sobie ze zmęczonym głosem. Zapraszam do dyskusji w komentarzach, jeśli znasz jeszcze inne dobre sposoby. 🙂
Играть с денежными бетами с обналичиванием в настоящее время возможно с со стационарных компьютеров и…
Web kulüpleri Başarıbet çalışıyor yasal olarak başlatmayı mümkün kılar lisanslı oyun slot makineleri. Standart makineler…
Profesyoneller farz etmek, Ne2030 yılına kadar yıllık dağıtım ölçeği çevrimiçi kumar eşleşmelidir 12.58%. Koşullar altında…
ContentBitcoin Casino-Bonus - Ausführlicher Testbericht zum Supergaminator CasinoVerwirklichen des Bonus (Verweis zur Verwirklichung)Nachfolgende Geheimnisse lesen:…
ContentWie gleichfalls behebt man Mausverzögerungen inside Windows 10? Probieren Sie diese einfachen Methoden alle! |…
View Comments
Sposób nr 3 i 4 stosuję zawsze przed koncertem, nawet gdy głos jest w porządku ( TAK DLA KONSERWACJI). Oprócz tego zawsze mam przy sobie vocaler, który mnie ratuje kiedy przeginam z głosem. Niezawodne jest równiez siemię lnianie, które pięknie wygładza i działa jak balsam.
Ostatnio rozmawiałem, już z emerytowanym nauczycielem. Każdy wie przecież, że nauczyciel bardzo dużo mówi i musi dbać o swój głos i gardło. Owy nauczyciel, powiedział mi, że on codziennie rano pije tran i nie ma z gardłem i głosem do teraz najmniejszych problemów. Od tego czasu sam pije łyżeczkę tranu dziennie i nie dość, że nie pojawia mi się żadna chrypa jak dużo mówię, to także nie łapią mnie żadne przeziębienia i choroby.