Zrobiłem mały przekręt.
Może nie przekręt, bo po prostu coś potencjalnie dobrego, ale ubrałem to w fatałaszki, których się nie spodziewałem. To znaczy spodziewałem, się ale… z resztą – zacznę od początku.
Evernote jest narzędziem. Po prostu. Tylko i aż. Narzędziem, które mnie – osobiście – przynosi realne i wymierne korzyści w postaci niesamowitych oszczędności czasu i energii, czyli kluczowych życiowych zasobów.
Mam na Facebooku 1315 znajomych. Pomyślałem sobie wczoraj tak:
- piszę ten blog
- nagrywam “Life Hacking Podcast“
- codziennie publikuje vlog “Trenerskie Życie w Obrazkach“
Wniosek? MAŁO 😉
Niech ci moi fejs-znajomi mają coś jeszcze ze znajomości ze mną, zważyszy, że przecież jestem Evernote Certified Consultantem, prawda?
Co więc innego mogło wpaść do mojej głowy, jeśli nie to, abym po prostu dał swoim znajomym to narzędzie, które mnie samemu daje tak dużo?
Roczna subskrypcja Evernote Plus
Oczywiście, mógłbym odezwać się do tych znajomych, których szczególnie sobie cenię – za jakość treści, które sami publikują, albo za komentarze i reakcje na te treści, które ja sam wrzucam na fejsa. Ale bądźmy szczerzy – całość tego co widzisz dzisiaj na facebooku zależy włącznie (tylko i wyłącznie) od tego w jaką część algorytmu wpadniesz i to czy widzisz moje treści albo czy ja widzę Twoje – zależy od tego czy wystarczajco dużo klikamy. Bez sensu.
Dlatego pomyślalem, że zrobię inaczej – kto chce, niech ma. Oczywiście, gdybym powiedział:
Hej, opłacę Ci – z własnej kieszeni – roczną subskrypcję Evernote.
to przewiduję, że spora część moich znajomych nie weszłaby w taki interes, bo to jednak trochę krępujące. Więc postanowiłem obniżyć próg bólu i przedstawić to jako “kod na bezpłatną licencję Evernote“. Po prostu.
Przeznaczyłem na te prezenty 500.00zł i całość rozeszła się w ciągu kilku chwil, co pięknie dowodzi prawdziwości mojej tezy 🙂
Ogarniam właśnie temat rozdysponowania tych licencji chętnym, którzy zdążyli się zgłosić. Jeśli nie jeteśmy fejs-znajomymi, albo ten wpis po prostu Ci umknął, pewnie będę robił jeszcze kilka takich akcji, ale to już wyłącznie mailowo, dla tych z Was, którzy są naprawdę zaintereswanie tematyką ultra-produktywności i premium-narzędzi 🙂
Jeśli chcesz dostać takie info – dopisz się do listy, » klikając tutaj « .
Do zobaczenia po ciemnej stronie mocy! ]:->