Gmail. Skrzynka, która odmieniła nasze podejście do poczty elektronicznej. Skrzynka, która w bardzo wielu przypadkach jest otwarta przez cały czas kiedy korzystamy z komputera i nieprzerwanie powiadamia nas o nowych wiadomościach.
Dan Kennedy, w swojej książce “Time Management for Entrepreneurs” opisuje Trzecią Prawdę Czasu. Zasada jest prosta.
If they can’t find you, they can’t interrupt you.
Logiczne, nieprawdaż? 🙂
Podczas rozmów z wieloma młodymi ludźmi (z kręgów akademickich czy biznesowych), daje się zauważyć wielu z nich, poprzez stałą “dostępność” podnieść swoją “atrakcyjność” zawodową i socjalną. Zapytałem też o to kilku znajomych w formie szybkiej ankiety. Oto jakie wyniki otrzymaliśmy:
95% ankietowanych (ankieta została przeprowadzona na użytkownikach znanej sieci microbloggingowej, więc nie jest to próba w pełni reprezentatywna) sprawdza pocztę częściej niż raz na godzinę!
Dlatego ten krótki wpis chciałbym zakończyć pytaniem, na które możemy sobie odpowiedzieć w zaciszu własnych myśli (choć podzielenie się tą odpowiedzią z innymi Czytelnikami tego blogu może stanowić zaczątek dość ciekawej dyskusji 🙂 )
Ile razy w ciągu dnia otrzymujesz email, który jest tak time-sensitive, że dwugodzinne opóźnienie w odpisaniu na niego mogłoby zakończyć się znaczną stratą materialną lub emocjonalną?
Kiedyś próbowałem sprawdzać pocztę tylko dwa razy dziennie, ale nie wyszło 😉
BTW. Już się zmartwiłem brakiem nowych postów 🙂
@Bartek
Spróbuj raz jeszcze – pozbycie się tego uzależnienia przynosi naprawdę niezłą różnicę w postaci wolnego czasu 🙂
A co do postów – no worries – miałem teraz dość intensywny okres kończenia istotnego projektu, a doświadczeniami z jego realizacji nie omieszkam się z Wami podzielić.
Pozdrawiam serdecznie
Ludwik
W sumie mógłbym napisać że mam cały czas pocztę włączoną – MS Outlook jest wspaniałym narzędziem. Tylko czy Twoje pytanie dotyczy osób pracujących? Bo wiele osób po prostu ponad połowe czasu spędza nad mailami. Musisz poprawić te ankietę 😛
@Oleg
Oczywiście, dlaczego miałbym gorzej traktować ludzi pracujących? 🙂
Wszystko można optymalizować – nawet jeśli większość Twoich obowiązków jest związana z obsługą poczty. (patrz: encyklopedyczny już przykład Tima Ferrissa)
Pozdrawiam serdecznie
Ludwik